Nie każdy informatyk zarabia wielkie pieniądze
Analiza | Specjaliści IT to jedna z najbardziej zróżnicowanych grup zawodowych. Nie wszyscy jej przedstawiciele mogą przebierać w ofertach i podwyższać stawki.
Wojciech, pochodzący z Pisza doświadczony informatyk z tytułem magistra administracji sieci i systemów komputerowych, jest osobą niepełnosprawną. Pracy szukał kilka miesięcy, codziennie przeglądał internetowe ogłoszenia, regularnie wysyłał CV. Bez skutku.
– Sytuacja się zmieniła, gdy usunąłem informacje o niepełnosprawności. Zaczęły przychodzić e-maile i rozdzwoniły się telefony. Jednak rozmowa telefoniczna często okazywała się pierwszą i ostatnią, bo moja wada wymowy była zbyt dużą przeszkodą dla potencjalnych pracodawców – wspomina Wojciech, który zdobył zatrudnienie po pół etatu w dwóch publicznych instytucjach.
W rynek kandydata w IT powątpiewa Beata, która po licencjacie z informatyki (konfiguracje sieci komputerowych) na jednej z prywatnych uczelni w Warszawie ponad pół roku szukała pracy. Słysząc wokół i czytając wszędzie o hossie na rynku pracy i polowaniu na informatyków, wysyłała dziesiątki CV. Większość z nich bez odzewu poza zdawkowym potwierdzeniem odbioru. Była już bliska załamania, gdy późną wiosną odezwały się do niej trzy firmy. W jednej z nich pracuje i jako administrator sieci zarabia nieco ponad 4 tys. zł brutto.
Zadbać o dobry start
– Firmy może i polują, ale tylko na programistów – uważa Beata.
Potwierdzają to przedstawiciele firm IT – zastrzegając, że chodzi im wyłącznie o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta