Kłopotliwe przepisy przejściowe
Zarówno sposób liczenia 33 miesięcy zatrudnienia, jak i stażu na potrzeby ustalenia okresu wypowiedzenia, wciąż budzą wątpliwości. I to mimo wyjaśnień resortu pracy.
Nie od dziś wiadomo, że czas, w którym przepisy prawne ulegają zmianie, jest najtrudniejszym okresem ich stosowania. Wprawdzie nowelizacja zawiera przepisy intertemporalne, lecz budzą one wątpliwości ze względu na ich niepełny i nieprecyzyjny charakter. Z tego względu, próbę interpretacji niejasnych reguł podjęło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, i to jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji (stanowisko z października 2015 r.).
Uwagi resortu dotyczyły sposobu obliczania stażu pracowników zatrudnionych na umowach terminowych, niezbędnego do ustalenia właściwego okresu wypowiedzenia oraz sposobu obliczania okresu 33 miesięcy limitującego zatrudnienie terminowe. Obie kwestie wciąż budzą jednak wątpliwości.
Wyzerowany licznik
Zgodnie z art. 14 ust. 4 ustawy zmieniającej, jeżeli umowa na czas określony trwała 22 lutego 2016 r., do okresu zatrudnienia pracownika na potrzeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta