Wiceszef „Palestry” straci funkcję?
KORPORACJE | Postępowanie dyscyplinarne to niejedyne reperkusje, na które narażają się adwokaci aspirujący do SN. Anna Krzyżanowska
Czy za pretendowanie do Sądu Najwyższego należy się adwokatowi dyscyplinarka? Jak mogą się skończyć historie prawników, którymi zainteresuje się samorządowy pion dbający o ich etyczną postawę? Pytania te zadaliśmy w tekstach opublikowanych we wczorajszej „Rzeczpospolitej " („Wrzenie w palestrze", „Adwokaci złamali przyrzeczenie?") i uruchomiliśmy lawinę komentarzy.
W sprawie wypowiedział się m.in. prezydencki minister Andrzej Dera, który uważa, że ewentualne dyscyplinarki wobec adwokatów byłyby bezprawne. Sędzia Michał Laskowski, rzecznik SN, uznał zaś, że „zgłaszanie się w tej chwili do SN ma w sobie coś niestosownego". Głos zabrał też rzecznik dyscyplinarny izby adwokackiej w Warszawie, adwokat Krzysztof Stępiński, oznajmiając, że nie znajduje żadnego uzasadnienia, by z urzędu wszcząć w sprawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta