Bloki z półfabrykatów i wielka płyta to dwa różne światy
Grzegorz Muszyński | Członek zarządu BGK Nieruchomości
Rz: Z jakiego powodu spółka BGK Nieruchomości zdecydowała się budować bloki z prefabrykatów w ramach rządowego programu Mieszkanie+?
Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości: Prefabrykaty mają wiele zalet. Domy w tym systemie buduje się zdecydowanie szybciej, bo zaledwie w rok, a nie jak zazwyczaj w dwa lata.
Można stawiać je również w zimie. Wprawdzie w tradycyjnej technologii jest to możliwe, ale dużo droższe.
Co najważniejsze, do budowy domów z prefabrykatów nie potrzeba aż tyle siły roboczej. Przy obecnym deficycie pracowników budowlanych może to zdecydowanie pomóc. Ponadto jakość takich technologii jest naprawdę wysoka.
Z tego, co pan mówi, wynika, że koszty budowy były jednym z głównych powodów, dla których spółka planuje wykorzystywać systemy budowy z prefabrykatów.
Tak, to prawda. Wszyscy wiemy, co dzieje się dziś na budowie: materiały budowlane drożeją, robocizna również. Zaczęliśmy więc szukać wyjścia z sytuacji i znaleźliśmy. Są nim prefabrykaty. Liczymy, że dzięki nim uda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta