Szkoda, że PiS psuje państwo
Marek Woźniak Do tej pory staraliśmy się zachować dobry dialog i mówić, że polskie regiony i rząd jednym głosem wypowiadają się w kontekście naszej przyszłości. Szkoda to psuć – mówi marszałek Wielkopolski.
ZR: Ostatnio w kampanii sztab PiS zarzucił samorządom, które są kierowane przez PO i PSL, że z powodu niegospodarności i nieudolności działań samorządowców tracimy miliardy euro. Komisja Europejska to sprostowała, ale co pan o tym myśli?
Marek Woźniak: To jest typowo kampanijny zabieg. Trochę szkoda, że minister Kwieciński, odpowiedzialny w rządzie za tę sferę, który jest osobą merytoryczną, z doświadczeniem i wiedzą, jednak daje się wciągać w tę kampanię. Staramy się prowadzić dialog między regionami a resortem inwestycji i rozwoju, bo tego wymaga od nas polska racja stanu. Obserwuje nas i ocenia nie tylko KE. Efekty wydatkowania pieniędzy z tej perspektywy rzutują na przyszłą perspektywę. Pomimo ogromnych napięć w Brukseli staramy się mówić jednym głosem.
Czyli taki zabieg kampanijny szkodzi naszym interesom?
Dzisiaj nic nie dzieje się w próżni, a każda taka wypowiedź jest gdzieś słyszalna i może być wykorzystana przeciwko nam. Przecież nie wszyscy są entuzjastami polityki spójności w Europie. Jest cała grupa tzw. przyjaciół dobrego wydatkowania, czyli tych, którzy uważają, że te pieniądze są źle wydawane i trzeba je lepiej lokować, w bardziej prorozwojowe dla Europy przedsięwzięcia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta