Zobaczyć Paryż i przeżyć
Paris Saint-Germain – Napoli hitem środy. Ale ciekawie powinno być też w Barcelonie i Dortmundzie.
Napoli w dwóch pierwszych meczach zdobyło tylko jednego gola, ale ileż dał on kibicom radości. Trafienie Lorenzo Insigne w 90. minucie przesądziło o zwycięstwie nad Liverpoolem (1:0) i wysunęło drużynę Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika na prowadzenie w tabeli.
W ułamku sekundy sytuacja wicemistrzów Włoch w grupie śmierci zmieniła się z beznadziejnej na całkiem niezłą. Napoli po falstarcie na gorącym terenie w Belgradzie (bezbramkowy remis z Crveną Zvezdą) odbiło się od dna. Strata punktów z najsłabszym rywalem oznacza jednak, że limit błędów został wykorzystany i teraz każdy mecz będzie już o wszystko.
Filigranowy Insigne (163 cm wzrostu) to w tym sezonie najlepszy strzelec zespołu z Neapolu (sześć bramek w Serie A). W weekend nie wyszedł na boisko, ale było to celowe zagranie Carlo Ancelottiego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta