Jakie dokumenty przy uwarunkowanych formach płatności
Decydując się na formę rozliczenia, szczególnie gdy jest to akredytywa dokumentowa, eksporter musi ściśle przestrzegać określonych w niej warunków. Tylko wtedy ma pewność uzyskania zapłaty.
Uwarunkowane formy płatności, w szczególności akredytywa dokumentowa, należą do bezpiecznych form. Pozwalają stronom zminimalizować ryzyko nierzetelności drugiego partnera oraz jego niewypłacalności. Chronią zarówno importera, który ma prawo oczekiwać prawidłowej realizacji kontraktu, tj. dostawy zamówionego towaru w takiej ilości, jaka została wpisana do kontraktu, odpowiedniej jakości oraz w ustalonym terminie. Z kolei eksporter zostaje uwolniony od obawy o brak wypłacalności kontrahenta – przy czym to ryzyko jest eliminowane wyłącznie przy akredytywie dokumentowej. Przy inkasie, które także należy do uwarunkowanych form płatności, takie zagrożenie cały czas istnieje. To importer podejmuje bowiem decyzję o wykupieniu dokumentów. Ochrona eksportera sprowadza się zatem do tego, że nie traci możliwości dysponowania ładunkiem. W przypadku odmowy zapłaty za dokumenty, importer ich nie otrzymuje, a to zwykle oznacza brak możliwości odebrania towaru od przewoźnika oraz przeprowadzenia towaru przez granicę celną. Tym samym eksporter może zlecić przewoźnikowi dostawę do innego miejsca, w tym zawrócić towar do kraju. Ma także prawo poszukiwać innego nabywcy.
Ochrona przed niewypłacalnością kupującego najszerzej ujawnia się jednak we wspomnianej akredytywie dokumentowej. Jest to bowiem samodzielne zobowiązanie banku, który otwiera akredytywę na zlecenie importera, do zapłaty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta