Dywidendowe żniwa mogą być udane
Polska giełda przeżywa trudne chwile, ale nie warto się od niej odwracać. Ciekawą propozycją mogą być spółki dywidendowe. Ale uwaga na ryzyko. katarzyna kucharczyk
Afera GetBacku, skandal w Komisji Nadzoru Finansowego, fala umorzeń w funduszach, przedsiębiorstwa masowo wycofujące swoje akcje z obrotu oraz niedobór debiutantów – to tylko przykłady wyzwań, z jakimi boryka się obecnie krajowy rynek kapitałowy. Nie oznacza to jednak, że polską giełdę można spisać na straty.
Wśród niemal pół tysiąca notowanych tam przedsiębiorstw (plus drugie tyle na rynku alternatywnym NewConnect) można znaleźć wiele ciekawych inwestycji. Zdaniem ekspertów na szczególną uwagę zasługują firmy dzielące się zyskiem z akcjonariuszami, szczególnie w zestawieniu z utrzymującym się niskim oprocentowaniem lokat bankowych czy obligacji skarbowych.
Faworyci na rok 2019
O atrakcyjności dywidendy nie decyduje nominalna wartość, lecz jej stopa, czyli wyrażony w procentach iloraz dywidendy przypadającej na jedną akcję i ceny rynkowej akcji. Spółki notowane na warszawskiej giełdzie w ostatnich dziesięciu latach płaciły średnio 3-proc. stopę – wynika z naszych szacunków. Poziom ten może nie jest szczególnie wysoki, ale trzeba odnotować, że bez problemu można było znaleźć firmy oferujące dwucyfrowe wskaźniki, a więc bijące na głowę stopę zwrotu z inwestycji w lokatę czy papiery dłużne.
Przy słabej koniunkturze giełdowej stopa dywidendy prezentuje się atrakcyjnie, co potwierdza hipotezę, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta