Przywróceni sędziowie wybierają pracę

Tylko jeden sędzia Sądu Najwyższego spośród tych, którzy mogą znów orzekać, zdecydował się przejść w stan spoczynku. Pozostali zostają na urzędzie.

Inaczej jest w sądach administracyjnych – tam jedna trzecia sędziów po 65. roku życia nie chce już pracować. W sumie z orzekania zrezygnowało już 12 sędziów.

Dostali wybór i zachętę

We wtorek upłynął tygodniowy termin na decyzje przywróconych najnowszą nowelą sędziów SN i NSA z wymuszonego wcześniejszego stanu spoczynku (po osiągnięciu 65 lat), czy zostać na urzędzie czy przejść na wcześniejszy, za to pełnopłatny, stan spoczynku – co komentowano jako niemoralną propozycję szybszego zwolnienia miejsca w sądzie. Normalnie sędzia SN (NSA) w stanie spoczynku pobiera 75 proc. ostatniego uposażenia.

Problem dotyczył 21 sędziów SN, w tym trzech...