Nieznany wątek senegalskiej afery
Znany biznesmen chciał wyłożyć grube miliony na budowę z Grupą Azoty kopalni fosforytów w Senegalu – ustaliła „Rzeczpospolita". Zniechęcił go jednak obecny zarząd polskiej spółki, który ostatecznie zakończył afrykański projekt. Barbara Oksińska
Grupa Azoty stała przed szansą wspólnej inwestycji w Afryce z Davidem Mimranem, prezesem Mimran Natural Resources (MNR) i synem miliardera Jeana Claude'a Mimrana, zwanego afrykańskim królem cukru – wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej". Do porozumienia jednak nie doszło, a polska spółka postanowiła wycofać się z senegalskiego projektu, uznając go za nieopłacalny. Wcześniej Azoty chciały uruchomić w Senegalu dużą kopalnię fosforytów – surowca do produkcji nawozów. W tym celu w 2013 r. zależne Police kupiły za 28,85 mln dolarów (około 100 mln zł) od wrocławskiego DGG Eco 55 proc. udziałów w spółce AFRIG, mającej dostęp do senegalskich złóż. Teraz Police próbują odzyskać te pieniądze, ale to może okazać się bardzo trudne. Z naszych ustaleń wynika, że kontrolowany przez Skarb Państwa producent nawozów zainwestował w Senegalu w sumie około 250 mln zł.
Urwane rozmowy
Jak dowiedziała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta