Polska powinna być jeszcze bardziej obecna podczas Forum w Davos
Wbrew pozorom mało jest na świecie spółek, które są stabilne finansowo, otwarte na innowacje, a jednocześnie z tak mocną pozycją rynkową – mówi Paweł Surówka, prezes PZU. mateusz pawlak
Obecność w Davos jest obowiązkowa, jeśli chce się być poważnym partnerem na globalnym rynku?
paweł surówka: Zdecydowanie tak. PZU jeździło do Davos już od pewnego czasu. Uznaliśmy jednak, że Polska powinna być tu mocniej obecna. To tutaj odbywają się dyskusje, które decydują o czym będziemy rozmawiali przez kolejny rok. W jednym miejscu spotykają się najwięksi inwestorzy, naukowcy i politycy. To wydarzenie jest niesamowicie ciekawe. Zawsze uważaliśmy, że Polska powinna niejako odbić w Davos swoją sygnaturę. Jesteśmy tutaj nie tylko po to by promować siebie jako firmę. Bierzmy czynnie w odbywającej się tutaj debacie na temat przyszłości świata. Zależało mi na tym, żeby pokazać, że Grupa PZU zajmuje znaczące miejsce wśród największych na świecie i nie ograniczamy się tylko do regionu w którym działamy. Jesteśmy otwarci na wszystkie trendy, z którymi zmierzają się nasi najwięksi konkurenci. Chcemy też pokazać, że Polska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta