Nazwisko na mundurze – tak, ale nieobowiązkowo
3,5 mln zł wyłoży policja na zakup tzw. imienników dla funkcjonariuszy. Czy jednak wydatek ma sens, skoro nadal nie będą one obowiązkowe i będzie można nosić tradycyjną policyjną „blachę"? Grażyna zawadka
Bój o finansowanie z budżetu tabliczek z inicjałem imienia oraz nazwiskiem policjanta toczyły policyjne związki – i cel osiągnęły. Imienniki będą częścią umundurowania – tak zakłada opublikowany kilka dni temu projekt rozporządzenia MSWiA.
„Wreszcie jasno określono, że to nie policjanci z własnej kieszeni mają płacić za identyfikatory, wymagane przez cześć przepisów i niektórych przełożonych" – chwali nową regulację NSZZ Policjantów.
– Dobrze, że uwzględniono nasz postulat. Policjant nie może inwestować swoich pieniędzy w jakiekolwiek elementy wyposażenia. To tak, jakby np. musiał za własne środki kupować kajdanki – mówi „Rzeczpospolitej" Rafał Jankowski, przewodniczący...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta