Nikt nie będzie montował kamer w śmietniku
Firmy wywożące śmieci windują koszty swoich usług, bo wzrosła płaca minimalna oraz koszty mediów. Niektóre zawiązały ciche porozumienie i nie chcą konkurować ze sobą uczciwie – opowiada Marek Wójcik, pełnomocnik zarządu ds. legislacji Związku Miast Polskich.
Dlaczego płacimy coraz więcej za wywóz śmieci?
Bo bardzo wzrosły oczekiwania przedsiębiorców odbierających odpady.
Ale śmieci produkujemy nie od dziś. A opłaty poszły w górę w 2018 r. Co takiego się stało akurat w ubiegłym roku?
Wzrosły koszty funkcjonowania tych firm. Systematycznie rośne płaca minimalna oraz koszty mediów, przede wszystkim prądu. Do tej pory rząd, mimo szumnych zapowiedzi, nie uporał się ze skokowym wzrostem jego cen. To są niektóre obiektywne powody, dla których firmy windują koszty swoich usług. Są i inne, potwierdzające, że niektóre przedsiębiorstwa odbierające śmieci zawiązały ciche porozumienie. Nie chcą konkurować ze sobą uczciwie. Podzieliły się rynkiem. Na przetargi na odbiór odpadów zgłasza się tylko jedna firma. Stawia kosmiczne warunki.
Czy tym firmom taka praktyka się opłaca? Skoro nie startują w przetargach, nie mają klientów i nie zarabiają?
Dużych firm jest niewiele. Dzielą się gminami, w których chcą wywozić odpady, a my nie mamy wyjścia – musimy je przyjmować. A małe firmy nie są w stanie konkurować z potentatami.
To przecież wygląda jak zmowa cenowa. Co na to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów?
Zna problem. Czekamy na jego rozstrzygnięcie. W tym czasie jednak życie toczy się dalej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta