Trudny żywot weteranów
Stowarzyszenie skupiające weteranów rannych podczas misji wojskowych nie może się doprosić od MON busa, a także lokalu, w którym mogliby zaczekać na wizytę u lekarza.
Stowarzyszenie swoją prośbę wystosowało dwa lata temu, gdy na czele resortu stał Antoni Macierewicz. Samochód jest im potrzebny m.in. do transportu weteranów na uroczystości, warsztaty. „Organizacja prowadzi (...) czynną działalność edukacyjną w szkołach, jak i lokalnych ośrodkach kultury, promując etos weterana misji zagranicznych. W związku z naszą aktywnością na obszarze całego kraju niezbędnym staje się posiadanie środków do transportu ciężko rannych weteranów często wraz ze sprzętem rehabilitacyjnym, jak wózek czy rower specjalny" – napisali do ministra Macierewicza ranni żołnierze.
Kwietniowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta