Reforma jest potrzebna
Przed przyjęciem euro zmieńmy model kreowania pieniądza w Polsce.
Zwolenników i przeciwników euro łączy przekonanie, że gospodarka polska jest przygotowana do bycia członkiem unii walutowej. Niestety, ta pozytywna samoocena dokonywana jest na wyrost, a procesy kreowania pieniądza wymagają zmian strukturalnych, i to niezależnie od tego, czy Polska stanie się członkiem strefy euro, czy pozostanie przy złotym.
Kreacja pieniądza pod lupą
Kryzys finansowy po 2007 r. zakwestionował cały szereg „praw ekonomicznych", w tym m.in. dwa istotne założenia dotyczące kreacji pieniądza. Do opinii publicznej dotarło, że banki komercyjne kreują nowy pieniądz, a nie jedynie rozprowadzają ten już istniejący. Potencjał banków komercyjnych do kreowania pieniądza nie jest ograniczony ani istniejącymi w systemie oszczędnościami, ani emisją pieniądza przez bank centralny. Właśnie z tego względu strefa euro zareagowała regulacjami tzw. unii bankowej.
Drugą istotną „nowością" było uznanie kluczowego znaczenia zabezpieczeń dla emisji pieniądza. Faktem jest, że zarówno w strefie euro, jak i w polskim systemie monetarnym konieczne jest przedłożenie odpowiednich zabezpieczeń, zanim nastąpi dodruk pieniądza. Oznacza to, że podmioty, które są w stanie kreować owe zabezpieczenia, mają systemowy wpływ na ilość pieniądza w obiegu oraz decydują o tym, w jaki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta