Wheelme niczym Władca Pierścieni
„OK Google, wyszukaj najbliższy pojazd na minuty" – tylko jedno zdanie, a smartfon zaproponuje ci wynajem pobliskiego skutera, roweru, auta czy hulajnogi. I jeszcze do niego zaprowadzi. Nie potrzeba wielu aplikacji, wystarczy jedna. michał duszczyk
Fani prozy J.R.R. Tolkiena z pewnością świetnie znają wiersz opisujący tytułowy pierścień: „(...) Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć, Jeden, by wszystkie zgromadzić". Cytat z powieści „Władca Pierścieni" idealnie pasuje do stworzonej przez rodzimy startup aplikacji, która w sprytny sposób agreguje różne cyfrowe usługi transportowe – od tzw. sharingu, czyli współdzielenia najróżniejszych pojazdów miejskich wypożyczanych na minuty, po usługi przewozu np. Uberem lub taksówkami.
Wheelme, bo o nim mowa, to nowość na rynku pojazdów współdzielonych. Rozwiązanie, które powstało raptem w grudniu, oferuje już usługi 15 przewoźników i dostęp do ponad 5 tys. pojazdów w kilkudziesięciu miastach Polski.
Uber, Panek i Lime na jednym ekranie
Pomysłodawcą aplikacji mobilnej Wheelme jest Mateusz Młodawski. – Chcemy ułatwić mieszkańcom poruszanie się po mieście – przekonuje. I wspomina, że pomysł na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta