Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hulajnoga w Polsce bez polisy

09 kwietnia 2019 | Ekonomia
źródło: Rzeczpospolita

Ochrona przed odpowiedzialnością za wypadki podczas jazdy na elektrycznych rowerach i hulajnogach nie jest uregulowana. OC trzeba kupić na własną rękę. Piotr Skwirowski

 

Po naszych drogach, ścieżkach rowerowych i chodnikach porusza się coraz więcej elektrycznych hulajnóg i rowerów. Coraz więcej osób przesiada się też z samochodów na zwykłe rowery. Wraz ze wzrostem liczby cyklistów i użytkowników hulajnóg rośnie liczba kolizji z ich udziałem. A że elektryczne rowery i hulajnogi rozwijają spore prędkości, to i ewentualne skutki kolizji z ich udziałem są groźniejsze.

Czekając na UE

Tymczasem, jak się okazuje, nie ma przepisów, które w jednoznaczny sposób mówiłyby, jak takie pojazdy traktować i jaką ochroną ubezpieczeniową obejmować ich użytkowników. Problem obowiązkowego ubezpieczenia OC dla pojazdów elektrycznych, w tym hulajnóg, zauważyła już wprawdzie Komisja Europejska, jednak do ujęcia go w prawie droga daleka.

Na razie ubezpieczyciele oferują użytkownikom takich pojazdów OC w życiu prywatnym. Z reguły rozciąga się ono także na poruszanie się na hulajnogach, rowerach i innych tego typu pojazdach.

– Regulaminy wypożyczalni przewidują zwykle, że za wypadki odpowiada użytkownik z własnej kieszeni. Oczywiście nie ma problemu, żeby ubezpieczyć się samemu – mówi Marcin Tarczyński, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Wystarczy OC w życiu prywatnym, dzięki czemu szkody, jakie wyrządzimy w związku z poruszaniem się urządzeniami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11327

Wydanie: 11327

Spis treści
Zamów abonament