Pogoń za króliczkiem jako realizacja kompetencji
Prof. Ewa Łętowska Problem z postępowaniem dyscyplinarnym dotyczącym sędziów to nie tylko sprawa już zapadłych, nielicznych werdyktów Izby Dyscyplinarnej SN. To problem wątpliwości związanych z konstytucyjnością jej powołania.
W „Rzeczpospolitej" z 4 kwietnia ukazał się komentarz Tomasza Pietrygi „Timmermans wciąż goni króliczka", w którym skrytykował tytułowego bohatera za „otwieranie nowego frontu przeciw krytyce naruszeń praworządności w Polsce niespełna dwa miesiące przed nowym rozdaniem w UE", skoro „spodziewany reset kadrowy po wyborach może zupełnie zmienić sposób patrzenia na kwestie praworządności w Polsce, na Węgrzech czy w Rumunii". Napisał, że „Timmermans desperacko walczy o fotel KE w nowym rozdaniu".
Wymowa komentarza jest taka: Timmermans uczepił się Polski, nie zwracając uwagi na to, co się dzieje w Rumunii, na Węgrzech, w innych krajach, w których grzeszy się przeciw judykatywie, ponieważ kieruje się kalkulacją polityczną i wyborczą. A zarzuty przeciw polskiej procedurze dyscyplinarnej dotyczącej sędziów są przesadne, skoro „usunięcie z zawodu sędziego za kradzież pendrive'a było reakcją społecznie oczekiwaną", a „działanie Izby Dyscyplinarnej nie wywołuje wielkich kontrowersji" (mimo że „żałosne było upomnienie doświadczonego sędziego za to, że wypuścił z aresztu chorego psychicznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta