Delegowanie do Francji pod ścisłą kontrolą
W 2019 r. francuska instytucja ma zamiar przeprowadzić aż 24 tys. kontroli legalności zatrudnienia i warunków pracy. Delegującym pracodawcom, którzy nie stosują się do wszystkich zasad obowiązujących we Francji, grożą wysokie kary.
Francja jest drugim krajem Unii Europejskiej, zaraz po Niemczech, która gości najwięcej pracowników delegowanych. Z danych wynika, że w 2017 r. w kraju nad Sekwaną pracowało ok. 516 000 wysłanych tam zatrudnionych, a w latach 2016-2017 odnotowano ich wzrost aż o 40 proc. Dużą część z nich stanowią osoby wysłane do pracy przez polskich pracodawców.
Zainteresowanie delegowaniem do Francji nie słabnie. Jednak wraz ze wzrostem pracowników najemnych równomiernie wzrasta też liczba przeprowadzanych w tym państwie kontroli legalności zatrudnienia i warunków pracy. Walka z zatrudnieniem na czarno jest obecnie jednym z priorytetów tamtejszego rządu. Na 2019 r. zaplanowano aż 24 tys. kontroli. Organem odpowiedzialnym za przeprowadzanie kontroli jest m.in. francuski odpowiednik polskiego ZUS – URSSAF.
Z tego względu przed wysłaniem zatrudnionego do Francji warto zapoznać się z obowiązkami pracodawcy delegującego czy warunkami pracy. Bardzo łatwo bowiem narazić się tamtejszym władzom.
Ramy prawne
Zastosowanie opisanych niżej zasad ma zastosowanie tylko w przypadku międzynarodowego delegowania. Aby w ogóle można było o nim mówić, spełnione muszą zostać następujące warunki:
1) pracodawca powinien prowadzić regularną działalność w kraju, z którego deleguje personel,
2) pracodawca oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta