Afryka cenna dla Kremla: broń, złoto, ropa, wpływy
Kreml konsekwentnie rozwija współpracę wojskową z państwami afrykańskimi, próbując uzależnić ich władców od swego wsparcia
„W ciągu trzech lat podpisaliśmy umowy o współpracy wojskowej z 15 tamtejszymi krajami, a z sześcioma kolejnymi trwają rozmowy" – powiedział rosyjski wiceminister obrony generał Aleksander Fomin.
Kremlowska sieć objęła cały kontynent: od państw arabskich na jego północy po Madagaskar.
Moskwa stara się ulokować w krajach bogatych w surowce mineralne. W pierwszym rzędzie są to producenci ropy i gazu (Algieria, Angola, Egipt, Libia, Nigeria, Sudan). Ale jej doradcy, inżynierowie i najemnicy pojawiają się też tam, gdzie wydobywane jest złoto (Zimbabwe, Republika Środkowoafrykańska, Burkina Faso).
Według szacunków ekspertów Rosja – poza rządowymi umowami o współpracy wojskowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta