Jak prowadzić spór, żeby wygrać
Aby zminimalizować prawdopodobieństwo wydania przez organ lub sąd negatywnego rozstrzygnięcia, podatnik musi wykazywać dużą inicjatywę na każdym etapie postępowania. Wojciech Krok, Szymon Parulski
Gdy spór z fiskusem już się rozpoczął, podatnik otrzymał postanowienie o wszczęciu postępowania albo decyzję podatkową, zastanawia się gorączkowo: co teraz?
W pierwszej kolejności powinien uświadomić sobie, że przy liczbie sporów podatkowych prowadzonych przez aparat podatkowy i sądy administracyjne, największym ryzykiem, które należy wyeliminować, jest po prostu brak dokładnej analizy sprawy przez urzędników i sędziów.
Urzędnik czy też sędzia ma bowiem do rozstrzygnięcia kilkadziesiąt lub kilkaset spraw rocznie, a więc jednostkowy spór może po prostu potraktować jak kolejny numerek w statystyce, przepisując w swojej decyzji kilka frazesów. Do tego dochodzi niechęć do podejmowania trudniejszych intelektualnie, a przy tym korzystnych dla podatnika decyzji, które mogą być kwestionowane przez wyższą instancję. Dlatego wielokrotnie w rozmowach słyszeliśmy stwierdzenie „my oddalimy, a niech się nad tym zastanawia izba skarbowa/wojewódzki albo Naczelny Sąd Administracyjny".
Aby do tego nie dopuścić, konieczne jest wykazanie przez podatnika dużej inicjatywy na każdym etapie sporu.
Dowody i dobre wrażenie
W pierwszej kolejności, należy zadbać o zgromadzenie jak najbardziej obszernego i korzystnego dla podatnika materiału dowodowego. Środki dowodowe, które można w tym celu wykorzystać, zostały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta