Trzeba umieć czytać znaki czasu
Kiedyś na targach najważniejsze były eksponaty. Teraz miejsce do rozmów – mówi Przemysław Trawa, prezes Grupy MTP. adam woźniak
Jak kręci się biznes targowy? Na ile wpływa na niego utrzymujący się wzrost gospodarczy?
Mamy tu do czynienia z zadziwiającym zjawiskiem. Przy pewnych wydarzeniach targowych im gorzej dzieje się w danej branży, tym większe korzyści odnoszą z tego targi. Ale w większości targowych imprez jest prawidłowość: im lepiej w branży tym lepiej dla targów.
Które branże wyłamują się z tej generalnej tendencji?
Branża deweloperska. Gdy mieszkania sprzedają się na pniu, targi są niepotrzebne. Po co się reklamować, skoro i tak wszystko zostanie sprzedane? Teraz ten sektor przeżywa hossę. A my niecierpliwie czekamy, kiedy na tym rynku wreszcie pojawi się spowolnienie. Na razie nic na to nie wskazuje, zwłaszcza utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe. Choć zaczyna spadać liczba pozwoleń na budowę, co jest pierwszym sygnałem, że sytuacja może zacząć się zmieniać.
Ale gospodarka jest rozpędzona. Inwestycje rosną. Co w takim razie z innymi branżami?
Popatrzmy na różnego typu targi maszynowe. W czerwcu będą wystawiane obrabiarki do metali. Jeśli rośnie na nie zapotrzebowanie, to znaczy że będzie rósł popyt inwestycyjny. Jeszcze kilka miesięcy temu nie miałbym co do tego wątpliwości. Jednak teraz zaczyna się zadyszka. Sam jestem ciekaw, jak to się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta