Dokąd ma zmierzać rolnictwo
Przyszłością małych gospodarstw w naszym kraju może być zorganizowana współpraca z innymi. Polska pilnie potrzebuje jednak polityki żywnościowej i strategii – wskazują eksperci. aleksandra ptak-iglewska
Czy ciągłe dofinansowywanie rolnictwa w obecnym kształcie ma sens i na czym powinna się skupić strategia przyszłości dla polskiej wsi – nad tym zastanawiali się uczestnicy podczas debaty pt. „Nowoczesne rolnictwo, wydajne, bezpieczne i innowacyjne", która odbyła się w redakcji „Rzeczpospolitej".
Unia widzi problem
Polskie rolnictwo rozwija się dynamicznie od dłuższego czasu, ale właśnie znalazło się na rozdrożu – zauważali eksperci. To moment, w którym trzeba się zastanowić nad tym, w jaki sposób w realiach nowoczesnego rolnictwa 4.0 mają współistnieć duże gospodarstwa towarowe i małe gospodarstwa, które ekonomicznie mogą się nie obronić.
– Władze Unii Europejskiej dostrzegają problem małych gospodarstw. Nie mówimy, że są one niepotrzebne, ale że nie mają szans w typowo rolniczej produkcji, tam nie ma jak uzyskać zadowalających dochodów, nie ma efektu skali – mówił prof. Henryk Runowski z Wydziału Nauk Ekonomicznych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
– Nie widzę problemu w tym, czy gospodarstwa są duże, małe czy średnie, one po prostu muszą się konsolidować – przekonywała Dominika Kozarzewska, prezes grupy producentów owoców Polskie Jagody. – Jeżeli mają cokolwiek znaczyć na rynku, muszą działać razem. Świetnej jakości owoce można wyprodukować i w dużym, i w małym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta