Z łokcia i po gongu
Skandal w Rydze, gdzie Krzysztof Głowacki przegrał w półfinale World Boxing Super Series z Łotyszem Mairisem Briedisem.
Krzysztof Głowacki po krótkiej, dramatycznej walce, został znokautowany w trzeciej rundzie. Ekipa Polaka zapowiedziała jednak, że złoży protest, gdyż rywal Głowackiego grał wyjątkowo nieczysto.
Faulem na faul
Nie tak miał wyglądać półfinałowy pojedynek WBSS (World Boxing Super Series). Wydawało się, że w starciu dwóch mistrzów świata, aktualnego (Głowacki – WBO) i byłego (Briedis – WBC) nie ma faworyta i zwycięzca zostanie wyłoniony po długiej, 12-rundowej wojnie. 32-letni Briedis przystępował do półfinału z zaledwie jedną porażką na koncie – w ubiegłym roku, w tej samej hali przegrał nieznacznie z późniejszym zwycięzcą pierwszej edycji turnieju WBSS, Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem. Trener Głowackiego Fiodor Łapin dzień przed pojedynkiem powiedział „Rz", że każdy scenariusz jest możliwy, „obaj mają w pięściach mocne argumenty". Nie sądził jednak, że wydarzenia będą tak dramatyczne i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta