Falenta chce być jak Kamiński i Wąsik
Wojciech Tumidalski Gdyby nie bezprecedensowe ułaskawienie szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, Markowi Falencie nie przyszłoby do głowy wielokrotne domaganie się od prezydenta tego samego w swojej sprawie.
Doskonale rozumiem kancelarię Andrzeja Dudy, która nie schowała do szuflady listu Marka Falenty, wysłanego do Polski z hiszpańskiego więzienia, lecz przekazała pismo do zaopiniowania prokuraturze i sądowi. Postąpiono słusznie, oddalając od głowy państwa podejrzenie, że szantaż skazanego, który w zamian za łaskę zapewnia milczenie, może być skuteczny. Nadanie listowi biegu było sensowne, tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta