Nie stygmatyzować samorządności
Bogusław Chrabota Kiedy opozycja wciąż leczy powyborcze rany i szuka kamienia filozoficznego, który mógłby jej pomóc wygrać jesienne wybory, partia Jarosława Kaczyńskiego jest już jedną nogą (a może nawet dwiema) w środku kampanii wyborczej. Przynajmniej tak rozumiem spalski zjazd zbrojnego ramienia PiS, jakim są kluby „Gazety Polskiej".
Są tacy, co z nich szydzą, ale to pogląd naiwny i niepoważny. Kluby „Gazety Polskiej" to najwierniejsi aktywiści PiS, awangarda partii prezesa. Gotowi na każdy sygnał ruszać w teren i nie bacząc na deszcz i słotę, fizyczne zmęczenie, śniegi po pas i stada wilków, „robić" kampanię. W PiS wszyscy to świetnie rozumieją i dlatego kierownictwo partii jest zawsze na zjazdach obecne. W ten weekend w Spale też się stawiło. Co więcej, doszło do oficjalnego zainaugurowania kampanii i – co jeszcze ważniejsze – naszkicowania przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta