Nie chodzi wcale o repolonizację
W demokracji nieliberalnej media zamiast kontrolować władzę, mają być narzędziem, za pomocą którego władza kontroluje społeczeństwo.
Wypowiedź Jarosława Gowina o tym, że repolonizacja mediów jest jednym z głównych zadań PiS na następną kadencję, to kolejny sygnał pokazujący, że dobra zmiana ma obsesję na punkcie mediów. Wicepremier Gowin może zapewniać, że on żadnej obsesji nie ma, jednak w jego środowisku politycznym jest ona bardzo dobrze widoczna. Premier Mateusz Morawiecki regularnie wraca bowiem do swej opowieści o tym, że 80 proc. mediów jest w rękach przeciwników dobrej zmiany i wściekle PiS atakuje.
I tu tak naprawdę widać cały sens pomysłu na repolonizację – nie chodzi wcale o to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta