Inwestorzy czekają na sygnały
Drugi dzień tygodnia przebiegł dość spokojnie na rynkach walutowych. Główna para, czyli EUR/USD, zachowywała się bardzo stabilnie, w pobliżu poziomu zamknięcia z poprzedniego dnia. Złoty lekko się osłabiał.
Z rana złoty był nawet nieznacznie mocniejszy od euro i dolara. W kolejnych godzinach zaczął nieco tracić, jednak ten ruch był mocno ograniczony. Wieczorem dolar był wyceniany na 3,8 zł, a euro na 4,26 zł. To prawie niedostrzegalne zmiany notowań krajowej waluty w porównaniu z poniedziałkiem.
Warto wspomnieć o tureckiej lirze. W poniedziałek doszło do silnego osłabienia tej waluty, będącego konsekwencją decyzji prezydenta Turcji. Erdogan odwołał dotychczasowego szefa banku centralnego, a na jego miejsce wyznaczył obecnego zastępcę. We wtorek inwestorzy już nie pozbywali się liry. Turecka waluta zdołała wręcz odrobić część strat poniesionych poprzedniego dnia.
Rynki, w tym walutowy, czekają na lipcowe posiedzenie Fedu, który zadecyduje o tym, co dalej ze stopami procentowymi. W środę ważnym wydarzeniem będzie prezentacja przez szefa Fed w Kongresie półrocznego raportu na temat polityki monetarnej.