Samoloty kością niezgody
W piątek Sejm wybierze następcę Marka Kuchcińskiego. Opozycja zapowiada, że nie odpuści sprawy podróży polityków PiS. A ci twierdzą, że trzeba też sprawdzić, ile razy latali poprzednicy.
– Słuchamy Polaków, dlatego podjęliśmy taką decyzję – przekonywali w czwartek politycy PiS. To i wspominanie o nowych standardach jest próbą wytłumaczenia rezygnacji marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i opowiedzenia tej historii wyborcom.
– To dowód postawy, która jest związana z naszym hasłem: „słuchać Polaków, służyć Polsce" – przekonywał Jarosław Kaczyński.
Opozycji to jednak nie przekonuje. Politycy zauważają, że jeszcze niedawno wicemarszałek Ryszard Terlecki przekonywał, że wyborców sprawa marszałka Kuchcińskiego nie interesuje, a teraz w PiS obowiązuje wersja, że to wszystko ze względu na wolę obywateli. Atmosfera w opozycji jest daleka od triumfalizmu, ale dymisja wyjątkowo nielubianego w jej ławach marszałka może w krótszej lub dłuższej perspektywie trafić do rdzeniowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta