Tajemnica tłumacza obroniona
Magdalena Fitas-Dukaczewska, która tłumaczyła rozmowę premierów Donalda Tuska i Władimira Putina, nie miała prawo ujawnić prokuraturze jej treści.
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił argumenty prokuratury, która nie chciała uznać, że tłumaczka musi zachować w tajemnicy treść tych rozmów tuż po katastrofie smoleńskiej, na miejscu tragedii. Sędzia Michał Piotrowski uznał argumenty jej prawnika Mikołaja Pietrzaka. – Decyzja uwzględnia wiarygodność państwa w relacjach dyplomatycznych – powiedział adwokat. – To mnie kosztowało wiele stresu i jest ważne dla całego środowiska tłumaczy – mówi „Rz" zainteresowana.
Sygn. akt: XVIII Kp 1287/19