Zarzuty za seksaferę
Prokuratura rozlicza funkcjonariuszy publicznych, którzy mieli roztaczać parasol ochronny nad ukraińskimi sutenerami z Podkarpacia. Izabela kacprzak Grażyna Zawadka
Zarzuty korupcji, nadużycia uprawnień, a także zdrady tajemnic usłyszeli we wtorek czterej byli i obecni policjanci CBŚP w śledztwie dotyczącym korupcji w agencjach towarzyskich braci Jewgienija i Aleksieja R. – ustaliła „Rz". Postawił je małopolski wydział Prokuratury Krajowej.
W tle zarzutów są szokujące zachowania: w zamian za przymknięcie oczu na lewe interesy policjanci mieli korzystać z usług prostytutek, tancerek erotycznych i imprez, jakie fundowali im w swoich agencjach bracia R.
Bracia R. przez wiele lat byli bezkarni. Dopiero ukraińskie służby zmusiły naszych śledczych do ich rozliczenia.