Oficerowie w służbie ukraińskich sutenerów
Korzystali z usług prostytutek, tancerek erotycznych i imprez w agencjach towarzyskich braci R. – tak wysocy rangą policjanci mieli sprzedawać się za ochronę seksbiznesu.
Przez lata – o czym wielokrotnie pisała „Rzeczpospolita" – agencje towarzyskie należące do pochodzących z Ukrainy sutenerów – braci Jewgienija i Aleksieja R. – bezkarnie działały na Podkarpaciu. Teraz prokuratura stawia zarzuty policjantom wysokiej rangi i odkrywa tajemnicę nietykalności braci R. To efekt śledztwa przeciwko innemu funkcjonariuszowi tej formacji Danielowi Ś., który w zamian za „ochronę" dostawał m.in. usługi prostytutek.
Zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych i osobistych, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a niektórzy także ujawniania sutenerom służbowych tajemnic – usłyszeli we wtorek w Małopolskim Wydziale ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta