Chwilowa stabilizacja nastrojów
W środę największą zmiennością charakteryzowało się chilijskie peso. W notowaniach pozostałych dewiz dominował spokój. Piotr Zając
Waluta południowoamerykańskiego kraju pozostaje pod presją kryzysu wewnętrznego związanego z rosnącym rozwarstwieniem społecznym. W środę jej kurs wobec dolara spadał o 1,1 proc. Skala deprecjacji, licząc od początku roku, sięga już 15 proc.
Stabilizacja pozostałych dewiz mogła być natomiast związana z tym, że środowe kalendarium makroekonomiczne było puste. Dopiero o godz. 20 miał zostać opublikowany protokół z posiedzenia FOMC, na który mogła czekać duża część inwestorów.
Dla złotego środa była dniem relatywnej słabości. Nasza waluta traciła po południu po 0,3 proc., zarówno do euro (4,2967 zł), jak i do dolara (3,8809 zł). Ta deprecjacja była skorelowana ze słabością GPW, gdzie w środę dominowali sprzedający i kapitał uciekał z parkietu.
Na rynku kryptowalut ostatni dzień przyniósł stabilizację notowań bitcoina w okolicy 8200 dol., choć siedmiodniowa zmiana sięgała -7,1 proc. Kapitalizacja całego rynku oscylowała natomiast przy 234,5 mld dol.