Zadanie wykonane
Jerzy Brzęczek miał awansować do finałów przyszłorocznych mistrzostw Europy i odmłodzić zespół. Oba cele osiągnął, za co należą mu się gratulacje.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek po mundialu w Rosji chciał, aby Adam Nawałka kontynuował pracę, ale z nieco zmienionym składem. Selekcjoner czuł jednak, że nie będzie potrafił podziękować tym, którym zawdzięczał ćwierćfinał Euro 2016 i świetne eliminacje do tej imprezy, a także do mundialu 2018.
Nawałka wiedział, że lojalność nie pozwoli mu skreślić Kuby Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka czy Michała Pazdana. To właśnie zadecydowało, że nie pozostał na stanowisku. Taka przynajmniej wersja wydarzeń kolportowana jest w okolicach siedziby PZPN.
Twierdza Glik
Przed zadaniem odmłodzenia zespołu stanął więc Brzęczek. Pewne decyzje podjął za niego los. Piszczek, mimo namów, sam zakończył reprezentacyjną karierę, której wzruszające zwieńczenie kibice mogli oglądać we wtorkowy wieczór na Stadionie Narodowym.
Siostrzeniec trenera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta