Lewica proponuje rewolucję w emeryturach
Podwyżka minimalnego świadczenia o 45 proc. ma kosztować 3,3 mld zł – wynika z projektu złożonego w Sejmie przez Lewicę. Teoretycznie to nie tak dużo, ale cały projekt oznacza diametralną zmianę całej filozofii naszego systemu emerytalnego. Anna Cieślak-Wróblewska
Po tym, jak PiS wycofał w środę z prac Sejmu ustawę znoszącą limit składek do ZUS, w budżecie na 2020 r. brakuje ponad 5 mld zł. Teraz Ministerstwo Finansów musi się zastanowić, co zrobić z tym fantem. Czy poszukać na szybko innych dochodów, czy może ściąć wydatki, a może przekonstruować cały budżet tak, by nie musieć podejmować tak trudnych decyzji?
W środę resort nie odpowiedział na nasze pytanie, czy i kiedy przedstawi nowelizację budżetu na 2020 r., uwzględniającą nowe okoliczności. Za to rzecznik rządu Piotr Müller zaznaczał, że temat zniesienia tzw. 30-krotności wcale nie znika z horyzontu zainteresowań PiS. W stosownym momencie – wynika ze słów rzecznika – warto do niego wrócić.
Być może jest to zapowiedź, że sejmowa większość nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta