Wpłaty nabywców bez ochrony
Mimo że ustawa deweloperska działa ponad siedem lat, wciąż część inwestycji nie ma rachunków powierniczych.
Co piąte mieszkanie budowane w Trójmieście nie ma zabezpieczenia w postaci rachunku powierniczego. Pieniądze od konsumentów wpłacane deweloperowi nie trafiają więc na specjalne bankowe konto, z którego przedsiębiorca może pobrać środki albo po zakończeniu całej inwestycji, albo po sfinalizowaniu kolejnego etapu prac. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) dąży do wyeliminowania tej praktyki.
– Zgodnie z ustawą deweloperską prowadzenie mieszkaniowych rachunków powierniczych jest obowiązkowe dla tych spośród przedsięwzięć deweloperskich, w odniesieniu do których rozpoczęcie sprzedaży nastąpiło po dniu wejścia w życie ustawy – przypomina Aleksandra Misiun, radca prawny z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. – Na rynku możemy więc spotkać się jeszcze z inwestycjami, szczególnie tymi wieloetapowymi, które – w oparciu o tak skonstruowane przepisy przejściowe – nie korzystają z rachunków powierniczych jako formy zabezpieczenia dla nabywców lokali – dodaje.
Specyficznie nad morzem
Jak podaje Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań rynku mieszkaniowego w firmie JLL, udział mieszkań, dla których nie są prowadzone rachunki powiernicze, stopniowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta