Mogą chociaż wysłuchać

Wiele senackich zwycięstw będzie miało charakter pyrrusowych. Działanie bez sprawczości jest trudne.

Od kwietnia 2019 r. jestem radnym. Radnym Rady Jednostki Pomocniczej nr 12 Koszutka w Katowicach. Od sierpnia 2019 r., przewodniczącym wspomnianej rady jednostki pomocniczej. Tak w języku ustawy o samorządzie gminnym z 8 marca 1990 r. nazywa się najniższy, stricte lokalny szczebel terytorialnej samorządności. „Samorządność pierwszego kontaktu". Nic nie stałoby na przeszkodzie, aby nazwę tę uprościć chociażby do rady dzielnicy, jak dzieje się to w niektórych miastach. Poznań ma na przykład rady osiedli. Też łatwiejsze, bardziej zrozumiałe i przystępniejsze w warstwie językowej niż „rada jednostki pomocniczej".

Gmina może, choć nie musi, jednostki takie tworzyć. Artykuł 5 ustawy o samorządzie gminnym zezwala na to, lecz nie wymusza ich tworzenia. Zależy to od decyzji rady gminy. Najważniejsze, że mandat dzielnicowego radnego można łączyć z mandatem posła na Sejm RP. Kuriozalne? Absolutnie nie....