Ludzie kochają AI albo się jej boją
Zagrożeniem AI może się stać w każdej chwili, nie uzyskując żadnej świadomości. Broń autonomiczna już dzisiaj wykorzystywana jest w różnych konfliktach zbrojnych – mówi Aleksandra Przegalińska, profesor MIT w Bostonie.
Powstały pierwsze żywe maszyny określane jako ksenoboty. To właściwie żywy, programowalny organizm. Nie idziemy za daleko, tworząc takie nowe życie?
Wszyscy zadają sobie to pytanie. Od dłuższego czasu prowadzono prace w zakresie terapii genowej, programowania genów i biologii syntetycznej, która miała łączyć organizmy żywe z możliwością programowania ich i inżynierii. To jest ich kulminacja. Projekt ksenobotów to proste formy, nieposiadające układu nerwowego, same komórki skórne i serca. Jest to próba odpowiedzi na pytania – jak zadziałała ewolucja, jak z bardzo prostych organizmów można wytworzyć formy skomplikowane, w jakich są interakcjach, jaką mają dynamikę. Jest to naukowo pasjonujący projekt, ale pojawiają się pytania etyczne, gdzie są granice. Co jeśli powstałby układ nerwowy i coś takiego byłoby zdolne do odczuwania bólu? Cykl życia tych organizmów jest bardzo krótki, bo nie mogą się odżywiać i rozmnażać. Są poddawane licznym manipulacjom. Na razie, kiedy nie mają układu nerwowego, nie ma to żadnego znaczenia. Gdzieś granicę trzeba będzie jednak wyznaczyć.
Jaki jest cel tworzenia takich żywych robotów?
Praktycznych celów możemy sobie wymyślić bardzo dużo. W rozmaitych terapiach takie eksperymenty są bardzo istotne. Zrozumienie, jak dzielą się komórki, jak działa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta