Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przyszłość zdobywa się odwagą

23 stycznia 2020 | Opinie | Bartłomiej Sienkiewicz

Platforma powinna być liderem zmian. A przede wszystkim nie bać się swojej drogi, swojej wyrazistości – pisze kandydat na przewodniczącego PO.

Wybory na przewodniczącego PO to pierwszy od wielu lat moment, w którym można „na ubitej ziemi" prowadzić dyskusję o przyszłości Platformy. Wcześniej były inne priorytety: a to nie należało przeszkadzać w krytycznym momencie roku 2015, a to trzeba było być „jak jedna pięść" wobec pisowskiej nawały i tak dalej. Teraz nie ma wymówki, czas jest krótki, zaledwie dwa tygodnie, ale warto.

Za nami kampania wyborcza do parlamentu, przed nami kampania prezydencka. Każdy, kto brał udział w wyborach, zderzał się z tym samym problemem w kontakcie z wyborcami: kim jesteśmy? Już nie partią władzy, a liberalizm opluty przez rządowe szczujnie schowaliśmy jak niechciane dziecko. Przywódcy PO i kandydaci na przywództwo mówią o partii centrum, czyli trochę lewicowej, trochę konserwatywnej, partii wszystkich. Problem w tym, że partia wszystkich łatwo może przejść w partię nikogo. Idzie czas polityki tożsamościowej, wyrazistej, takiej, która wie, na jakich wyborcach jej zależy i co ma im do zaoferowania. I niech nas nie zmyli niemiecka CDU/CSU – ostania partia szerokiego frontu, tzw. partia ludowa. Wyłącznie niezniszczalności i popularności Angeli Merkel zawdzięcza swoją „ludowość".

Nie ma powrotu

Jednym z problemów Platformy jest też unoszący się nad nią cień Donalda Tuska. Nie dlatego, że chce przejąć władzę – wyrazistymi deklaracjami i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11564

Wydanie: 11564

Spis treści

Reklama

Nieprzypisane

Zamów abonament