Dwa żółte pojemniki, czyli spiskowe teorie pochodzenia wirusa
Nawet wysocy rangą politycy plotkują publicznie na temat koronawirusa. A dla zwykłych propagandystów nastał czas złotych żniw.
– Pragnąłbym zauważyć, że (w centrum epidemii – red.) w Wuhanie znajduje się jedyne w Chinach laboratorium o najwyższych standardach zabezpieczeń, które pracuje z najgroźniejszymi patogenami. W tym – tak! – z koronawirusem – powiedział reprezentujący Arkansas senator republikański Tom Cotton.
Sugestia, że najnowsza epidemia została wywołana sztucznie (lub przez przypadek albo pomyłkę) przez Chińczyków wywołała konsternację w USA. „A może koronawirus pochodzi z Arkansas? Może powinniśmy objąć Arkansas kwarantanną?" – odpowiedział senatorowi jeden z internautów na Twitterze. Ale Cotton nie jest zwykłym członkiem Senatu: blisko związany z konserwatystami w ekipie Donalda Trumpa wymieniany był wcześniej jako ewentualny kandydat na sekretarza obrony lub szefa CIA. W izbie wyższej zasiada w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta