Inflacja ratuje budżet bez deficytu
Im wolniej rośnie PKB, tym wolniej rosną wpływy do kasy państwa – w tym roku ten mechanizm może zagrozić budżetowi. Ale wzrost cen i determinacja rządu odsuwa ryzyko kryzysu.
Prognozy wzrostu gospodarczego w 2020 r. są coraz gorsze. W poniedziałek Credit Agricole Bank Polska przedstawił swoje najnowsze szacunki, wedle których PKB wzrośnie tylko o 2,7 proc. wobec 4 proc. w 2019 r. i 5,1 proc. w 2018 r.
Ekonomiści Credit Agricole szacują, że jedną z przyczyn spowolnienia może być mniejszy niż w poprzednich latach apetyt Polaków na konsumpcję. Ich zdaniem pomimo stosunkowo wysokiego wzrostu dochodów, choćby z tytułu rozszerzonego 500+ czy obniżki PIT, wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych zwiększą się w 2020 r. o 3,2 proc., po 3,9 proc. w 2019 r. i 4,3–4,5 proc. w poprzednich dwóch latach.
Będzie gorzej
Prognoza wzrostu PKB tylko o 2,7 proc. jest jedną z najbardziej pesymistycznych na rynku, ale wkrótce może się pojawić więcej podobnych. Wiele zespołów ekonomistów z aktualizacją swoich scenariuszy na 2020 r. wstrzymuje się do końca lutego, gdy GUS opublikuje oficjalne dane dotyczące wzrostu i struktury PKB w IV kw. 2019 r. Niemniej już obecnie mało kto wierzy, że tempo rozwoju gospodarczego choćby zbliży się do 3,7 proc., jak wciąż utrzymuje Ministerstwo Finansów. A im gorsza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta