Inwestorów czekają zmiany w procedurach
Pozwolenie na budowę i na użytkowanie będzie można podważać tylko przez pięć lat. Dziś wolno to zrobić nawet po 50 czy 70 latach.
Na jesieni szykują się zmiany w formalnościach budowlanych. Niektóre zaproponowane rozwiązania budzą kontrowersje.
Mniejsze prawa sąsiada
Chodzi o nowelizację prawa budowanego. Brakuje jeszcze tylko podpisu prezydenta. Wejdzie ona w życie po upływie sześciu miesięcy od ogłoszenia (z małym wyjątkiem).
Nowe przepisy zmieniają definicję obszaru oddziaływania obiektu, co ma duże praktyczne znaczenie. Na jej podstawie ustala się, kto może brać udział w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę. Obecnie stroną postępowania mogą być: inwestor, właściciele, użytkownicy wieczyści oraz zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania projektowanego obiektu. Po zmianie będą to tylko ci, w przypadku których planowana inwestycja spowoduje ograniczenia w zabudowie nieruchomości.
Eksperci wskazują, że z całą pewnością na zmianie skorzystają inwestorzy, a stracą sąsiedzi. – Obecnie właściciel (użytkownik) sąsiedniej działki może być stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenie na budowę również, jeżeli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta