Rekrutacja na pół gwizdka
System rekrutacji do wojska wymaga głębokiej przebudowy, bo na wstępnym etapie odpada 40 proc. kandydatów.
O tym, że nabór do armii kuleje, pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej" kilka razy. Teraz otwarcie przyznał to w wywiadzie dla Defence24 gen. Artur Dębczak, pełnomocnik ministra obrony ds. kampanii „Zostań żołnierzem Rzeczpospolitej". Stwierdził, że „z badań, jakie prowadziliśmy, wynika, że tracimy nawet do 40 proc. potencjalnych kandydatów na etapie rekrutacji, od momentu złożenia deklaracji do formalnego wcielenia w szeregi Sił Zbrojnych". I dodał, że zmiany w systemie naboru do wojska „będą konieczne".
Przypomniał w zasadzie tezy z analizy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta