Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Siedziałby na placu i opowiadał

14 marca 2020 | Plus Minus | Piotr Kępiński
źródło: Getty Images

Nadęcie było mu obce. Nie znosił celebrowania siebie samego. Z dystansem traktował sukcesy. Mając określone i twarde poglądy, nie wykluczał nikogo. Choć Andrea Camilleri łączył ludzi, nikogo nie oszczędzał. Wytykał Włochom wszystkie błędy i przewinienia. A delikatny za bardzo nie był.

Siedemnastego lipca 2019 roku we Włoszech umarł bóg. Bóg literatury. Czytali go wszyscy, bez względu na poglądy polityczne i wyznanie. Był bez wątpienia ostatnim gigantem, który łączył ludzi, chociaż ich nie oszczędzał. Wytykał Włochom wszystkie błędy i przewinienia. A delikatny za bardzo nie był. Jak Oriana Fallaci walił prawdę między oczy.

Dzisiaj jego książki wznawiane są na potęgę, a telewizja RAI przygotowała specjalnie przed pierwszą rocznicą jego śmierci trzy nowe odcinki „Komisarza Montalbano", którą to postać Andrea Camilleri wykreował. Serial emitowany jest nieprzerwanie od 1999 roku, święcąc triumfy – jeden z odcinków („La giostra degli scambi") odnotował ponad 11-milionową widownię. Nadawany jest w ponad 20 krajach świata, w Wielkiej Brytanii w roku 2016 był jednym z dziesięciu najczęściej oglądanych programów.

Powstał również film na podstawie jednej z historycznych powieści pisarza „La concessione del telefono", o której jego reżyser Roan Johnson mówił: „To powieść o ludzkiej głupocie i tępocie wielkiego państwa, którą mogliby zekranizować bracia Coen, ale nie mieli czasu, więc ja musiałem się tym zająć".

* * *

Camilleri, autor ponad 100 powieści, zmarł w Rzymie w szpitalu Santo Spirito. Miał 93 lata. Był gadułą, opowiadaczem, wręcz nałogowym. Pod koniec życia, kiedy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11608

Wydanie: 11608

Zamów abonament