Zło jest tu, tuż za płotem
Siedem panien i trzech kawalerów z „Dekamerona" wyjeżdżało na wieś podczas XIV-wiecznej zarazy. Umilali tam sobie czas opowiadaniem historii. Umiejętność snucia historii dziś już zanikła wśród ludu, ale posłuchać – czy może raczej obejrzeć – to i owszem, chętnych nie brakuje. Tym bardziej że jest okazja. Kina opustoszały, ale serwisy streamingowe biją rekordy. Ludzie zamykają się w czterech ścianach, żeby przeczekać epidemię, i oglądają. Jednak nawet gdy w domu siedzieć trzeba, to nadal nie warto oglądać rzeczy złych, tylko te lepsze. Oto i jedna z nich – wyprodukowana dla stacji HBO 10-odcinkowa ekranizacja powieści Stephena Kinga.
Zdawać by się mogło, że najlepsze adaptacje prozaik ma już za sobą. Dawno nie było tak dobrych produkcji jak „Lśnienie" czy „Skazani na Shawshank", choć filmów na podstawie jego prozy było mnóstwo. To nie znaczy, że „Outsider" jest wybitny, ale niewątpliwie udany. Nic dziwnego, bo za produkcję odpowiadał Richard Price – współtwórca tak świetnych seriali jak „Długa noc" i „Prawo ulicy", a wspomagał go m.in. znakomity pisarz i scenarzysta Dennis Lehane.
Niby za dużo zdradzać z fabuły nie wolno, bo rozwój akcji i jej zwroty dostarczają w przypadku „Outsidera" wielu wrażeń, dlatego przestrzegam – trochę na własną szkodę – coś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta