Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie wolno nam odmówić

14 marca 2020 | Plus Minus | Marek Kozubal
źródło: Wikipedia

Matylda Getter. Matka przełożona zakonu Franciszkanek Rodziny Maryi uratowała wraz ze swoimi siostrami kilkaset, a może nawet tysiące żydowskich dzieci. Ich wysiłki docenione zostały medalami Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Lea Balint w czasie wojny nosiła nazwisko Alina Herla i znalazła się wśród 15 żydowskich dzieci, które trafiły do domu sierot w Brwinowie. Był on prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. – Trzy razy siostry ocaliły mi życie – opowiadała „Rzeczpospolitej" w czasie swojego pobytu w Warszawie. – Raz, gdy przyjęły mnie do swego zakładu, drugi, gdy w trakcie rewizji gestapo siostra wsadziła mnie do kosza z sianem, na którym stały jajka. Niemcy chcieli go zabrać, siostra musiała się z nimi szarpać, aby go nie oddać – opowiadała. Po raz trzeci, gdy w czasie powstania warszawskiego siostra zakonna na rękach zaniosła chorą dziewczynkę do odległego punktu sanitarnego.

Lea przyjechała do Warszawy na uroczystość związaną z upamiętnieniem 50. rocznicy śmierci siostry Matyldy Getter, która była przełożoną zakonu Franciszkanek Rodziny Maryi.

Dzieci w sutannach

W czasie wojny dzięki niej zostało uratowanych co najmniej 750 żydowskich dzieci, tak wynika z warszawskiego archiwum, ale nie jest to liczba zamknięta, bo ciągle zgłaszają się do nas osoby ocalone – mówiła wtedy siostra Janina Kierstan, przełożona generalna zgromadzenia.

Z kolei siostra dr Teresa Antonietta Frącek szacuje, że pomoc doraźną otrzymało co najmniej drugie tyle potrzebujących Żydów. Przypomina ona słowa Ireny Sendler, która zapytała siostrę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11608

Wydanie: 11608

Zamów abonament