Na Sybir wśród narodów świata

źródło: Forum

Zesłania na Sybir były jednym ze sposobów oczyszczania społeczeństwa z nieprawomyślnych elementów w carskiej Rosji. Na zdjęciu polscy inżynierowie-zesłańcy na rzece Ural w 1915 r.

źródło: Forum

W latach 1935–1936 w samym Związku Radzieckim deportowano co najmniej 130 tys. osób – głównie Polaków, ale też Niemców i Finów

80 lat temu jedną po drugiej organizowano 
wielkie wywózki ludności z tej części Polski,
która trafiła pod sowiecką okupację.
Ale Polacy nie byli jedynymi ofiarami masowych
deportacji. Sowieci stosowali je na niewyobrażalną 
skalę wobec przedstawicieli 60 narodów.

Polacy byli represjonowani przez Sowietów na masową skalę. Jeśli zliczymy ofiary sowieckich represji i zbrodni, które dotknęły Polaków i polskich obywateli, okaże się, że ich liczba zdecydowanie przekracza milion. Chodzi tu o ofiary wszystkich represji, począwszy od deportacji ludności polskiej zamieszkującej Związek Sowiecki w latach 30. XX wieku, poprzez zbrodnie popełnione w trakcie tzw. operacji polskiej NKWD (1937–1938), deportacje z zajętych przez Sowietów polskich ziem wschodnich w czasie II wojny światowej, represje wobec polskich jeńców ze zbrodnią katyńską na czele, aresztowania i umieszczanie w łagrach gułagu, przymusowe wcielanie do Armii Czerwonej, a skończywszy na deportacjach ludności polskiej, która pozostała na terenach zagarniętych przez Związek Sowiecki po wojnie. Faktem jednak jest, że w podobny sposób władze sowieckie traktowały całą ludność imperium, a także wszystkie ziemie, które choć przez chwilę były opanowane przez Armię Czerwoną.

Za krewnych

To nie Sowieci wymyślili deportacje – były one znane od wieków i stosowane w wielu miejscach na świecie. Kojarzone są jednak przede wszystkim właśnie z włodarzami państwa sowieckiego, którzy po raz pierwszy sięgnęli po nie już w czasie zapoczątkowanej przez rewolucję październikową wojny domowej (1917–1922). Bolszewicy deportowali głównie starannie...