Belgia powoli reaguje na kryzys
To kraj bez normalnie funkcjonujących władz centralnych, ale z dziewięcioma ministrami zdrowia. Wyjątkowo długo zachowywał spokój wobec epidemii wirusa. anna słojewska
Belgia ma proporcjonalnie do liczby ludności 30 razy więcej potwierdzonych przypadków chorych na Covid-19 niż Polska. Z 399 osobami przetestowanymi pozytywnie do ostatniej środy (dane ogłoszono w czwartek) na 11 mln mieszkańców plasuje się nawet wyżej w groźnej tabeli niż Francja, uznawana dziś za kolejne potencjalne ognisko epidemii po Włoszech.
Jednak środki prewencyjne podjęte w królestwie na razie na poziomie restrykcyjności daleko odbiegają od tych w Polsce. A główny francuskojęzyczny dziennik opiniotwórczy „Le Soir" jeszcze w środę chwalił nawet za to Belgów, pisząc, że zachowują się jak zwykle: bez paniki i spokojnie.
Widać już jednak oznaki zdenerwowania i apele płynące do rządu o bardziej zdecydowane działania. Być może rząd ulegnie, bo w czwartek wieczorem zbierała się rada bezpieczeństwa i obserwatorzy spodziewali się możliwej decyzji o zamknięciu szkół.
Powrót narciarzy
Pierwszy przypadek zachorowania na koronawirusa to będąca pod pełną kontrolą służb osoba ewakuowana unijnym transportem z chińskiego Wuhanu 4 lutego. Od razu została odizolowana i hospitalizowana, wiadomo więc, że nikogo nie zaraziła.
Przez blisko miesiąc panował spokój, po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta