Nieprzemyślana inwestycja nie podważy decyzji radnych
Nie każde zróżnicowanie w planie miejscowym przeznaczenia terenów, nawet przy jednej ulicy, jest naruszeniem zasady równości czy prawa własności.
Władztwo planistyczne samorządów, czyli uprawnienie w zakresie uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, zazwyczaj wywołuje niezadowolenie zwykłych mieszkańców. W praktyce jednak w dużej mierze rzutuje także na przedsiębiorców, bo może ograniczyć możliwości biznesowe. Orzecznictwo pokazuje jednak, że firmom nie będzie łatwo podważyć ustaleń planów miejscowych. Zwłaszcza gdy ich strategia inwestycyjna była nieprzemyślana, a jedynym argumentem było święte prawo własności. Przykładem jest jeden z najnowszych wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 31 stycznia 2020 r.
„Przymusowa" zmiana
Sprawa dotyczyła spółki, która nie była zadowolona z miejscowego planu uchwalonego przez radę jednego z miast w listopadzie 2009 r. A chodziło o działki należące do spółki, które zgodnie z planem znalazły się na obszarze terenu o przeznaczeniu pod zabudowę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta