Rząd boi się sam siebie
Dyrektywy polityczne z Nowogrodzkiej mogą nie uwzględniać najbardziej nieobliczalnej zmiennej – czynnika ludzkiego.
Wykładnia polityczna jest jasna: do świąt rząd Mateusza Morawieckiego ma opanować epidemię w Polsce i nie dopuścić do oddania inicjatywy informacyjnej wrogom. A od Wielkanocy ma nastąpić nowa rzeczywistość i odrodzenie. W umysłach obywateli Zmartwychwstanie ma być sygnałem, że polityczne odkupienie się dokonało i teraz można znowu żyć jak dawniej. I głosować na PiS. A przede wszystkim na Andrzeja Dudę – już 10 maja. Trudno byłoby władzy wymyślić bardziej sprzyjającą symbolikę.
PiS ma wyjść z pandemii wzmocnione: na naszych oczach ograniczana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta